Kiedy wypiłem napój, poczułem jakbym się palił. Zamknąłem oczy i oddałem się temu całkowicie. Gdy je otworzyłem, było już po wszystkim. Byliśmy dorośli.
- Łał... - szepnęła Rayl'a
- No. Niesamowite. Jesteśmy dorośli!
- Tak. Niezwykłe. - powiedziała. Bardzo się zmieniła. Była... Piękniejsza...
Rayl'a?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz