- Pobawimy się w berka - spytałam
- No pewnie - wykrzyknął z dużą energią w głosie - To chodź ty gonisz - powiedziałam -Niech Ci będzie, ale nie lubię gonić... - Okey! Biegaliśmy tam i z powrotem , w kółko aż w końcu zaczął padał grad i deszcz . Była bardzo głośna burza - Ałaa! - wykrzyknęłam - Co ci jest - zapytał martwiąc się o mnie - Tylko się potknęłam - odpowiedziałam - To dobrze. Znajdźmy jakąś jaskinię i to szybko! - Oki doki! Karu? Jaką znalałeś jaskinię :) |
||
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz