środa, 22 maja 2013

Karu do Charlotte

Wyszliśmy cicho, żeby nikogo nie obudzić. Pobiegliśmy nad jezioro. Tam wskoczyliśmy do wody, i chlapaliśmy się baaaardzo długo.
- Ale fajnie! - powiedziała Charlotte
- Pewnie!

Charlotte? Ja też - 0 weny

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz