czwartek, 23 maja 2013

Rayl'a do Storma

Musiałam wrócić do domu. Nie było szans żebym spędziła w tych górach noc. Powodem nie było jednak to,że łapa straszliwie mnie bolała. Po prostu się bałam.
-Naucz mnie!
Zakomenderowałam.
-Nie!Wracaj!
-W takim razie poradzę sobie sama.
Rozłożyłam skrzydła i spróbowałam wzbić się w powietrze. Udało mi się unieść zaledwie na kilka metrów nad ziemię, ale to wystarczyło, by porwał mnie wiatr. Nie krzyczałam, wiedziałam, że mogło to spowodować lawinę. Miotało mną na prawo i lewo. Nie mogłam trafić na ziemię.

<Storm!Pomóż!>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz