sobota, 29 czerwca 2013

Shaeniire do Lestilla

- Hi hi! Jeśli poczekasz parę dni i postarasz się w pracy to... - urwałam i spojrzałam figlarnie na partnera
- To? Powiedz, proszę!
- Cierpliwości... Ale jeśli ci tak zależy... To mogę coś ci dać za to, że znalazłeś taką wymagającą pracę... - powiedziałam i pocałowałam go namiętnie. A potem spojrzałam mu głęboko w oczy.
- To dopiero nic, w porównaniu z tym, co cię czeka... - szepnęłam tajemiczo


Lestill? Sorka, 0 weny...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz