- Zatrudnili mnie... Jako praktykującą instruktorkę pływania na basenie miejskim! - krzyknęłam zachwycona
- Serio!?
- Pewno! Niewiarygodne! - mówiłam zachwycona
- Ale... jak to?
- No poszłam najpierw do takiej kawiarni, ale tam oferta była już nieaktualna, potem do sklepu takiego, i takiego... - opowiadałam - No i na sam koniec przechodziłam obok basenu, a tam na szybie była wywieszona informacja "Poszukujemy instruktorki pływania. Minimum 18 lat." A ja mam 19! No i potem przeszłam taki test, i w ogóle... Cały czas nie mogę uwierzyć! - trajkotałam
- Super! Ale już... Uspokój się! - powiedział Lestill
- A ty... Znalazłeś pracę? - zapytałam
- Tak. W pubie. Ale pracuję od 20:00 do 02:00 w nocy...
- Tak późno?!
- Ale tylko we wtorki i czwartki.
- Uff... Nie chcę, żebyś się przemęczył... - powiedziałam troskliwie
Lestill? <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz