wtorek, 25 czerwca 2013

Kiiyuko do Kastera, Custera i Anabelli

-Do widzenia! -powiedziałam. 
-Do zobaczenia... -odpowiedział mój syn. 
-Gdzie idziemy? -spytał mój ukochany. 
-No nie wiem może do ...,a może nie. Chciałabym zobaczyć niebo mieniące się wszystkimi kolorami tęczy...
-Czyli idziemy na kolorową plażę
-Tak...



Kaster, dokończysz?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz