- Lestill... Wybacz, że cię budzę, ale...
- Taaak? - ziewnął - co tam Skarbie?
- Chodzi o to, że musimy powiedzieć rodzicom... Wiesz, jaka jest teraz afera z moim bratem i twoją siostrą? I nie chcę, żeby było tak z nami... - szepnęłam do ukochanego
- Hmmm... Masz rację. Rano pójdziemy do rodziców i im powiemy. - uśmiechnął się i pocałował mnie długo. Potem zasnęliśmy. A rano...
Lestill?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz