Wreszcie byłam sama, gdy przybyłam do watahy wszystkie wilki chciały mnie pozna i się ze mną ZAPRZYJAZNIC. Oczywieście wszystkie ich starania spełzły na niczym. Niektóre od razu się poddały inne dalej próbowały. Byłam na polanie sama z Malum'ą czyli JEDYNYM stworzeniem które lubiłam. Właściwie to tylko z nią chciałam się przyjaźnic. Inne wilki mnie irytowały. musiałam jednak z nimi przebywac, musiałam zemścic się na Senu, za to co mi zrobił. Zebrałam się w sobie i poszłam w miejsce w którym siedziały alfy, bety i zielarka. Gdy do nich doszłam, zapytałam:
-Macie tu jakieś stare księgi, takie z legendami? -No tak ale po co ci one?-zapytała Luna -To już nie twoja sprawa. Ważne jest tylko to żebym się na kimś zemściła... Wilki popatrzyły na mnie z przerażeniem, jakoś mnie to nie zdziwiło. Ponieważ nie dostałam odpowiedzi zapytałam jeszcze raz: -Macie te księgi czy nie? Znowu cisza. Zirytowałam się, warknęłam i już miałam odejś gdy nagle podbiegła do mnie Rayl'a i powiedziała: -Jest kilka starych ksiąg.....ale one są... -Gdzie?!? -... |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz