środa, 19 czerwca 2013

Alison do Blease 'a

- Jaaa... Eee... Yyyhhh... To... Jest...- zdołałam tylko wykrztusić.
- Czyli tak? - spytał mój ukochany.
- No jasne!
Spędziliśmy razem cudowny dzień. Miałam już iść popatrzeć w gwiazdy, gdy nagle usłyszałam nad uchem szept:
- ...

Blease? Dziekuje, za takie atrakcje... Chce takich wiecej! <3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz