Wróciłam do jaskini. "Dziwne Kaster już nie śpi" - pomyślałam
-Cześć kochanie! - powiedział
-Cześć... - odpowiedziałam
-Co ci jest? Wyglądasz jak zamurowana - powiedział
-Muszę Ci coś powiedzieć...
-Co?
-Bo wiesz będziemy...
-Co będziemy?
-Jestem w ciąży...
-Naprawdę?!
-Tak.
-Będziemy mieć szczeniaki!
-Wiesz ile?
-Mam przeczucie że będą dwa sczeniaki...
-A jakiej płci?
-Nie wiem ale wydaję mi się że będzie basiorek i waderka.
Kaster dokończysz?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz