Skręciłam w lewo i wpadłam w jakieś krzaczory. Wtedy miała chwilę na
odpoczynek i podziękowanie Alison za uratowanie mi życia. Wydawało mi się
że Ali go znała ale nie jestem pewna. Jestem ciekawa co go tu przywiało
(pewnie zwierzyna).
A tak wyglądał:
Alison?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz