Niestety tego dnia nie znalazłem Ali w zagajniku, ale...
Następnego dnia obudziłem się wcześnie rano, i od razu pobiegłem zapolować. W Zagajniku, tym razem spotkałem Alison
- Cześć Alison - przywitałem się
- Witaj Blaes, jak ci idzie polowanie? - zapytała
- Świetnie, złapałem już 2 lisy - powiedziałe
- Aha... A ja na razie tylko jednego, małego zajączka - powiedziała, i odrobinkę posmutniałą
- Hej, mogę się z tobą podzielić - zaproponowałem
- To miło - powiedziała i zaczęła jeść
- Posłuchaj.. Może poszłabyś ze mną na spacer, na kranieć świata?
Ali?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz