środa, 17 kwietnia 2013

Od Luny do Kiary


- Hej! Kiara, kochana co jest? - zapytałam troskliwie
 - Bo... Miałam taki sen: była tam moja mama i mówiła mi że jeszcze nie jest dobrze. Potem miginął mi przed oczami czarny wilk. Trochę się przestraszyłam. - powiedziała
 - Już dobrze. Uspokój się.
 - Okej.
 - Jeśli mówiła ci że jeszcze nie wszystko jest dobrze, to może musisz coś zrobić, coś się jeszcze stanie. A ten wilk... Nie wiem, ale chyba to nic dobrego.
 - Ale co dalej?
 - Będziemy uważać. Sny magicznych wilków trzeba brać na poważnie.
 - Wiem, ale...
 - Ale teraz prześpisz się w mojej jaskini, dobrze? - powiedziałam


< Kiara?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz