- To chodź, pokażę ci jaskinie. - powiedziałam i zaprowadziłam go do jaskiń. Kiedy sobie jedną wybrał, zapytał:
- A kto jeszcze należy do tej watahy?
- Nasza beta - Alison, Dowódca Szpiegów i Zwiadowców - Ayra, Akelah, Notte, Seraffy, Kiara i Shiara - powiedziałam - O! Zrymowało mi się! - zaśmiałam się
- No, jesteś zdolna. - powiedział. Wydawał mi się miły w ogóle fajny. A wyglądał na bezwzględnego wojownika. Pozory mylą, chodź nie wiedziałam, że w jego przypadku trafiłam w samo sedno.
- Wiesz, poprosiłabym Ayrę, żeby cię oprowadziła, ale właśnie oprowadza Kiarę, więc może pójdziesz ze mną? - zaproponowałam
Swiftkill?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz