wtorek, 16 kwietnia 2013
Od Kiary do Ayry,Alison i Luny
Stałam i wpatrywałam się w zagniewaną alfę.
-Ja też jestem trochę winna.-powiedziałam.
-Nie zabroniłam jej tam wchodzić.-spuściłam głowę. Nagle coś za nami się poruszyło. Obejrzałyśmy się.
-Ty wyczarowałaś prawdziwego smoka, czy iluzję?-zapytałam wpatrując się w monstrum:
Ayra wpatrywała się w niego zdumiona.
<Co tam, Ayra?>
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz