- Lestill... Ja...Ja... - nie mogłam wykrztusić słowa. Normalnie mnie zatkało.
-Ja...Ja...Ja... - mówiłam w kółko, nie mogąc w to uwierzyć
- Shaeniire?
- TAK! - wykrzyknęłam w końcu i przytuliłam partnera... Nie, teraz już narzeczonego!
Lestill? Dziubek? Howrse....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz