czwartek, 1 sierpnia 2013

Custer do Anabelli

-Wróciłem z polowań, Ana jeszcze sobie smacznie chrapała. Pomyślałem, że ją obudzę, przecież nie może przespać całego dnia:
-Wstawaj jest już późno.-zawołałem. 
-Nie śpię już od jakiś 2-uch godzin. Tylko sobie leżałam. Muszę iść do Terry!-powiedziała. 
-Najpierw coś zjedz.-powiedziałem i dałem jej rybę. 
-Dziękuję! Jest wysmienita!-krzyknęła wreszcie radosna. 
-To chodź do Terry sprawdzić jak tam.
-Już idę, powoli, ale idę.

Anabella ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz