czwartek, 1 sierpnia 2013

Anabella do Custera

-Zostaliśmy sami!  -powiedziałam 
-Tylko ty i ja.
-Jak nazwiemy swoje dzieci ?-zapytałam. 
-Jak chłopiec to... hmm.... Derus. -zaproponował. 
-Dziewczynka to Sheyde .-pomyślałam
-Pięknie. Idź już spać.
-powiedział z troską. 
-Dobrze-zasnęłam. 
-Ja i tak nie będę spał. Jutro jak wstaniesz to dostaniesz pyszną  rybę. Dobranoc...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz