czwartek, 1 sierpnia 2013

Lestill do Shaeniir'e

- Chciałam z tobą pogadać... no wiesz... o... - Shaeniir'e jąkała się.
- O czym kochanie? - spytałem.
- Ale tak.... hipotetycznie... - powiedziała.
- A na jaki temat?
- No.... Chciałabym ci się spytać, czy.... Jesteś ze mną szczęśliwy? - spytała drżącym głosem.
- Oczywicśie, że tak! - zdziwiło mnie ogromnie jej pytanie. - Jak śmiesz myśleć inaczej?! 
- Nie wiem... A chciałbyś mieć ze mną rodzinę?
- Tak... Nie wiem, dlaczego zadajesz takie pytania, na ktore odpowiedzi nie potrzebujesz, bo ją znasz...?
Shaeniir'e popatrzyła na mnie smutnym wzrokiem. 
- Pzepraszam kochanie... - powiedziałem.
- Jjjaa... Jaa... 
- Dlaczego mi nie wybaczysz? - w moich oczach pojawiły się łzy.
- Nie płacz... Ja... Jestem w ciąży... - powiedziała moja dziewczyna, patrząc na mnie jakbym myślała, że na nią nakrzyczę. Nie odzywałem się. 
- Jeesstteś złłyy? - spytała łkając.
Bez słowa wstałem z kanapy. Shaeniir'e stanęła przede mną. Spojrzałem w jej oczy i...

Shaeniir'e?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz