- Raven? - uśmiechnęłam się.
- Czego? - spytała oschle.
- Teraz już wiesz, dlaczego wilki cię odrzucają? - spytałam z miną już mniej przyjazną. Teraz bardziej przypomniałam matkę, która szykuje sie, żeby zganić nieposłuszne dziecko. - Właśnie dlatego! A potem przychodzisz i mówisz, że nikt ciebie nie lubi, a ty sama do tego doprowadzasz! A to, że niezbyt cię traktowano jako Navare, to tylko dla tego, iż byłaś ,,nowa" i nikt ciebie nie znał. Myślisz, że gdy dochodzą nowe wilki, to od razu są rozchwytywane? Myślisz, że wszysy od razu je lubią? Otóż odpowiedź brzmi NIE. Nie wiem, czy to prawda o tym całym Senu... Nie wiem, czy jeśli tak, to czy on zrobił z ciebie taką wredotę... Nie wiem... I jest mi przykro kiedy widzę, jak sie z innymi kłócisz... Nie chce niezgody w watasze....
Raven?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz