-Polizałam go po pyszczku i usiadłam na kocu. W głowie zaświtała mi pewna myśl. Z powrotem z Gór mieliśmy problem tylko dlatego, że nie umieliśmy latać.
-Storm?
-Tak?
-Czy nie powinniśmy nauczyć się latać?
Spojrzał na mnie zdziwiony.
-No co?
-No nic.
-Więc?
-Więc...
<Storm? Wiem że króciak ale co jeszcze mogłam dopisać?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz