- Chociaż.. Wydaje mi się, że ten spacer musi poczekać. Mimo wszystko jesteś jeszcze zmęczona, lepiej będzie dla ciebie i szczeniaka, jak pójdziecie do domu. - uśmiechnęłam się do młodych rodziców
- Skoro tak mówisz.... - powiedział Max
- Zaufaj mi, wiem coś o tym - mrugnęłam do nich
Nora? Sorka, że krótko, ale nie mam weny ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz