Przechadzałem się po okolicy, kiedy ujrzałem biało - czarną waderę. Bardzo piękną waderę...
Podszedłem do niej
- Witaj, jestem Swiftkill, a ty?
- Naroa, jestem nowa w tej watasze...
-To wyjaśnia, czemu cię nigdy wcześniej nie widziałem
- Tak, dołączyłam niedawno,właściwie to dziś...
- Może w takim razie pokażę ci tereny? Co powiesz na spacer? - zaproponowałem
Naroy? Luna mi opowiadała o tobie, ja tam jestem za;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz