poniedziałek, 10 czerwca 2013

Anabella do Custera

Obudziłam się w objęciach Custera. Podobało mi się. On był inny niż wszyscy, był taki spokojny.
-Wstawaj!- zawołałam
-Już wstaje spokojnie...- odpowiedział szybko
-Cześć. -powiedziałam
-Witaj
-Co będziemy dzisiaj robić ? -zapytałam
-Możemy gdzieś iść... -odpowiedział
-Tylko gdzie...?
-Już wiem! - wykrzyknął. - Pójdziemy na spacer po wszystkich terytoriach!
-Nawet do niebezpiecznych miejsc...?
-Nie tylko tych takich.
-Może pójdziemy tylko do Fontanny Szcześcia?
 -Oczywiście, tylko czemu ja na to nie wpadłem.
-To idziemy
-Już jestem gotowy

Custer dokończysz?



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz