niedziela, 1 września 2013

Charlotte do Karu, Anabelli, Skydy i Shady

-Karu idziesz ze mną do Anabelli?-zapytałam. 
-Nie idź sama. Ja pójdę załatwić swoje sprawy.-powiedział. 
-Dobrze to Do zobaczenia wieczorem w mojej jaskini.
-Oki. To Do zobaczenia. -pożegnał się dając mi buziaka. 
Poszłam w stronę jaskini mojego brata, ponieważ chciałam go odwiedzić, a poza tym poprosił mnie żebym pomogła opiekować się szczeniakami.
-Dzień Dobry!-powiedziałam nieśmiało. 
-Witaj!I wejdź proszę zapraszam.-powiedziała. 
-Jestem Charlotte.
-Anabella.-powiedziała prosząc mnie o pomoc. Pomagałam jej póki nie nadszedł wieczór.
-Muszę już iść!-powiedziałam żegnając się z Anabellą i waderkami. Poszłam do domu. 
-Karu jesteś już?-spytałam. 
-Oczywiście.
-Karu! Mam dwa pytania:
Czy chciałbyś ze mną zamieszkać w tej jaskini?
Co robiłeś dzisiaj cały dzień?-zapytałam z ciekawością. 

Karu? Dokończysz?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz