-Pewnie!
Powiedziałam. To była świetna okazja żeby Rayl'a poznała kilka nowych wilków i nauczyła się zawierać znajomosci. Spojrzałam na Ali.
-No czemu nie?
Zgodziła się.
-Tylko może nie dzisiaj.Ja i Rathil chcemy sobie zrobić romatyczną kolację przy Szczęśliwej Fontannie.A szczeniaki zostawimy u Niki.Oczywiście jeśli nie miałaby nic przeciwko.
Wtedy zobaczyłam zmierzajacego ku nam mojego partnera.
-Jutro?
Zapytałam.
-Jutro.
Odpowiedziały wadery zgodnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz