- Kiara.... Nie płacz... - powiedziałem i otarłem jej łzy łapą.
- Chlip...
- Hej... Wiem co czujesz... Moi przyjaciele też wielokrotnie padali ofiarą myśliwych... Ale nigdy nie można o nich zapominać... - mówiłem
- Dobrze... Dzięki... Ty mnie... Rozumiesz... - powiedziała i uśmiechnęła się lekko
Kiara?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz