-Tato pójdziemy na Tulipanową Polanę-spytałem
-Nie kochanie musimy czekać na Charlotte-odpowidział
-Tatuniu Charlotte może nie wrócić-powiedziałem bez troski o siostrę
-Nie wolno Ci tak mówić. Dostajesz szlaban Custer już chyba ty wiesz za co-wykrzyknął mój ojciec
-Dobrze-odpowiedziałem ze łzami w oczach i pobiegłem do mamy
-Custer czemu płaczesz- spytała
-Tata na mnie krzyczy
-Kaster czemu na niego krzyczysz- powiedziała
-Ponieważ powiedział że, Charlotte nie wróci-odpowiedział mamie na pytanie
-Mamo ja nie chciałem-szlochałem
-Nie jestem tak bardzo zła, ale nie wolno tak mówić-powiedziała
-Przepraszam
-Nie przepraszaj nas tylko Charlotte-odpowiedziała
-Dobrze-uśmiechając się i biegnąc po Charlotte, bo chyba wiedziałem gdzie jest, ale nie jestem pewien.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz