niedziela, 26 maja 2013

Charlotte do Karu

  Wstałam bardzo wcześnie rano.
 -Hej-powiedziałam widząc jak Karu wstaje
 -Hej-odpowiedział
 Wyjrzałam na dwór i zobaczyłam że przestało padać
 -Karu przestało padać-wykrzyknęłam
 -Jej-odpowiedział
 -Możemy już wracać do domu-rzekłam
 -Możemy, ale najpierw coś zjedzmy-odrzekł
 -Dobra to chodź upolować coś pysznego
 -Złapałem zająca-wykrzyknął za nim zdążyłam obrócić głowę
 -To go zjedzmy-odpowiedziałam
 -Wracajmy już pewnie rodzice się martwią-mruknął
 -To ruszajmy-wykrzyknęłam z radością, ale...

<Karu co się stało?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz