sobota, 17 sierpnia 2013

Yuki do Rilla

Gdy liznęłam go w pyszczek poczułam się Tak...Tak...jakoś wyjątkowo.
-Al...al...ale za co to było.-Zapytał zdziwiony.
-Jesteś dla mnie bardzo miły.-Powiedziałam.
-Dziękuję...-Odpowiedział z wyraźnymi rumieńcami.
-Może pójdziemy jutro na polowanie?-Zapytałam.
-Bardzo chętnie!-Krzyknął.

Następnego dnia:

Rill przyszedł po mnie do jaskini żebyśmy wyruszyli na polowanie.
-Yuki...Yuki!-Krzyczał.
-Już idę!-Odpowiedziałam .
Gdy wyruszyliśmy na polowanie poszłam polować na niedźwiedzie.
Lecz wróciłam z zakrwawioną łapą.
-Co się stało?-Zapytał.
-AŁ..ugryzł mnie niedźwiedź.-Odpowiedziałam z bólem.
-Zaczekaj pójdę po Terre.-krzyknął.
Rill pobiegł do Terry i wrócili bardzo szybko.
-Terro dziękuję że ją uratowałaś.-rzekł z ulgą.
-Nie ma za co .-Odpowiedziała.
-Dziękuję Rill bardzo dziękuję.-Powiedziałam zauroczona.
-Nie ma sprawy.-Odpowiedział z uczuciem.
-A może chciał byś zamieszkać ze mną w jaskini?-Zapytałam.

Rill?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz