- Wiesz... Nie musimy szukać....- powiedziałam
- Serio? - zapytał zdziwiony
- Tak, niedaleko znajduje się źródełko, parę kroków od plaży. I to tam jest moje miejsce... No wiesz, tam się mogę skupić...- uśmiechnęłam się do partnera
- Rozumiem, to idziemy?
- Wiesz, chciałabym odpocząć, jutro, dobrze? - powiedziałam i przytuliłam go
Lestill? Mówiłam, brak weny.....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz