- O matko... - szepnęłam. - Jak tu pięknie!
Ruszyłam na przód, wzdłuż jeziora. Zastanawiało mnie skąd dochodzi ten szum wody. Postanowiłam odnaleźć jego źródło. Idąc wymyśliłam nazwę dla polanki z jeziorkiem : Jezioro Błogości i Polana Różu, bo rosły na niej drzewa w tym kolorze. Przechodziłam także przez wiele innych miejsc, które wymieniłam po kolei poniżej:
Tunel Drzewny
Mosty Wodne
Góry Szczytne
Wodospad Samotności
Kraniec Świata
- Och... - westchnęłam. - Muszę tu przyprowadzić Lunę...
Było tam przepięknie... Pomyślałam, że czas wracać, bo będą się o mnie martwić. Ruszyłam do domu...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz