- Byłam się przejść... - powiedziałam z uśmiechem.
- Aha... A odkryłaś coś ciekawego? - spytała.
- O tak i to bardzo wiele! Znalazłam bardzo fajne miejsca. Właśnie szukałam Luny żeby jej wszystkie te miejsca pokazać... Jak chcesz możesz iść z nami. - odparłam z uśmiechem.
- Ok, jasne... - uśmiechnęła się także i ruszyłyśmy.
- A gdzie Luna? - spytałam.
Ayra?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz