- Hm.. - zastanowiłam się chwilę
- Proszę.. - powiedziała błagalnym głosem wadera
- Ee... Zgoda. Ale trzymaj się stada. - powiedziałam. Ta Nevara.. Była troszkę podejrzana... Jej zapach, był dziwnie znajomy... Eh, może mi się wydawało. Ale będę czujna, tak na wszelki wypadek.
Pp zakończonym polowaniu, podeszłam do Nevary
- Hej, świetnie polujesz. - powiedziałam
- O, dzięki - uśmiechnęła się
- Wiesz.. Jeśli chcesz, to może... Chciałbyś dołączyć do mojej watahy? - zaproponowałam
Nevara? :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz