poniedziałek, 22 lipca 2013

Od Shadow'a do Angel

 Siedziałem sobie na kamieniu obok jeziora,nagle zauważyłem coś na niebie.Momentalnie spadło na ziemię, była to biała wadera.
-Nic ci nie jest?-podszedłem do niej by jej pomóc.
-Nie.Wszystko dobrze-odpowiedziała.
-Hej,znam cię ponoć jesteś agresywnym zabójcą-powiedziała i popatrzyła się na mnie.
-Wyglądasz zabójczo, ale jeszcze przed chwilą byłeś łagodny jak baranek-Powiedziała.
-Jestem Shadow-Przedstawiłem się.
-Nazywam się Angel-Odpowiedziała wadera
-Widzę, że potrafisz latać-zaciekawiłem się
-Tak ja potrafię, ale ty chyba nie-Angel jeszcze raz popatrzyła na mnie
-Mam sekret wyjawię ci go jeśli chcesz!-widziałem w jej oczach zaciekawienie
-Pewnie powiedz!-Angel była tak podekscytowana, że już prawie latała
-Ja też potrafię latać,nie mam skrzydeł, ale potrafię!-powiedziałem jej w końcu
-Naprawdę pewnie super jest latać bez skrzydeł!-odpowiedziała
-Chciałabyś przejść się wokół jeziora?-Zapytałem


Angel
?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz